Filme genialnie fantastyczny...tu nie chodzi o efekty...że to tak zrobione a nie inaczej...żle że ludzie latają??to jest bajka! fantastyczna bajka fantastyczna historia o milosci przeznaczeniu i wytrzymalości czlowieka !!!popieram takie filmy!!
Może nie taki poziom jak "Hero" czy "Dom latających sztyletów", ale naprawdę dobry. Dziwi mnie tylko tak niska średnia ocen. To chyba dopiero trzeci film, któremu dałem wyższą notę niż jego średnia (oczywiście nielicząc moich 9 i 10 dla niektórych filmów z top100).
Ja dałem 9, uwielbiam ten film:)
Po wyjściu z kina zauważyłem dosyć dużo minusów, ale po jakimś czasie zakochałem się w tym obrazie.
Niesamowity obraz, dawno nie widziałem tak dobrych zdjęć, fabuła też jest bardzo dobra - 10/10 :D
Bardzo mi się podobał i od razu zamierzałam dać mu 9, jednak po późniejszym przemyśleniu jego sensu zdecydowałam się na 8.
Nie zmienia to faktu, że jest to obraz porywający, choć nie obejrzałabym go ponownie bez szczególnego powodu.
A wy takie wnioski wysuwacie po obejrzeniu samych screenów? :P Bo po obejrzeniu filmu to raczej cięzko.
bo ten Film trzeba zrozumiec!a nie urywkami ogladac ,ablo gadajac podczas senasu z innymi!film jest po prostu PIĘKNY !!!
"Przeznaczenie nigdy nie może być zmienione.
Chyba, że czas będzie biegł do tyłu.
Śnieg będzie padał na wiosnę,a zmarli powrócą do życia."
Boski film!
Polecam obejrzeć wersję rozszerzoną (117 min). Wtedy obraz jest kompletny i dopiero wtedy można skumać cały sens!
Cieszy mnie fakt że podoba sie ten film widzą, gdyż Ja jako dorosły człowiek nie ogladam romansidl czy basni typowych, bo jakoś mnie to niepociąga, ale ten film to cos innego, no ma w sobie to cos i tyle...:)
dużo kwitnących wiśni? Kwitną wiśnie jest zajebiście. Cieszą się dzieci jak chińczyk kroi śledzi.
Przepiękny, cudowny, porywający i wzruszajacy...tyle
A wiecie co jest najlepsze? W prawdziwym życiu Cecilia Cheung (Księżniczka Qingcheng) jest żoną Nicholasa Tse (Wuhuana), czyli filmowego wroga....
Film bardzo dobry, ale bez przesady do takich arcydzieł jak Hero, Dom Latających Sztyletów; Przyczajony Tygrys, Ukryty Smok to trochę mu brakuje, mimo to obejrzałem go z dużą przyjemnością i szczerze polecam.
Szczególnie początek filmu mnie zachwycił - do końca bitwy z barbarzyńcami.
Film fantastyczny.Lubie takie chińskie produkcje fantasy mają swój urok i czar.
jest niezwykle bajkowy,wruszający,prwdziwa baśn dla każdego w każdym wieku.
Szkoda że dzisiaj mało takich filmów wychodzi bo są warte obejrzenia w dzisiejszych czsach super produkcji amerykańskich gdzie liczy sie rozwałka.
W pierwszej chwili nie rozumiejąc o co chodzi w tym filmie miałam z niego polewkę i zastanawiałam się czy to nie aby jakaś dziwna komedia... Tymczasem okazało się, że jest to przepiękny film, który można odebrać jako historię o przeznaczeniu, po prostu jestem oczarowana... Poszczególne sceny były naprawdę wzruszające, tym bardziej w otoczeniu przyrody. Amerykańskim produkcjom daleko do tego poziomu!
Tak jak piszesz. Film złożony, głęboki o kojącym baśniowym klimacie. Dla mnie to 10/10.
PS. "złożony, głęboki" -- choć to prawda, to jakby nie pasuje do tego filmu. "Obraz" -- to jest lepsze :)
Całe szczęście, że w filmach nie chodzi wyłącznie o efekty specjalne, bo wtedy byłbym zmuszony wystawić tej azjatyckiej koprodukcji maksymalnie 2 oczka. Pewnie na ten temat wiele już zostało napisane, ale jak najbardziej zgodzę się z tym, że film jest czarujący i chodzi mi tu wyłącznie o sferę wizualną, bo fabuła już tak nie czaruje, a zakończenie wręcz rozczarowuje.
Miłośnicy bajkowych plenerów, latających Azjatów, ckliwych romansów i kostiumowego przepychu będą zachwyceni, inni, oczekujący czegoś więcej już niekoniecznie. Największy plus to bez wątpienia cudowne kostiumy, które specjalnie uszyto na potrzeby filmu. Wrócę jeszcze do efektów specjalnych, które prezentują się tu wyjątkowo niedbale. Oglądając scenę pościgu w wąwozie miałem wrażenie jakbym oglądał niskobudżetową produkcję ubiegłego wieku. Animacja komputerowa aż kłuje w oczy, co niestety obniża wartość filmu. 5/10
'Miłośnicy bajkowych plenerów, latających Azjatów, ckliwych romansów i kostiumowego przepychu będą zachwyceni, inni, oczekujący czegoś więcej już niekoniecznie.' - nie chcę prowokować, czy coś, ale zastanawia mnie czego Ty oczekiwałeś po tym filmie.
IMHO, jest to ładna bajka z morałem i nawet nie stara się być niczym więcej. Takie filmy też są potrzebne. A co do sceny w wąwozie - fakt, to też mnie raziło. :P
Idę obejrzeć "O dwóch takich, co ukradli księżyc" - bajka 100 razy ciekawsza, bez durnego latania w powietrzu i kapiących złotem ubiorów (no może poza jednym epizodem). Gratuluję entuzjastom, ale dla mnie to totalny bełkot.